
Tajemnica słynnych rzymskich budowli, ich trwałość i długowieczność tkwi między innymi w materiale budowlanym, jaki stosowali starożytni budowniczowie Italii. Mieszkając na terenach wulkanicznych mieli dostęp do złóż popiołów wulkanicznych. Materiał ten, jak się okazało posiadał właściwości hydrauliczne, czyli miał zdolność utwardzania się pod wodą. Po zmieleniu i wymieszaniu z wypełniaczem i wodą tworzyła się zaprawa budowlana o niezwykłej wytrzymałości i wodoodporności. wystarczającej do budowania term i akweduktów. Zaprawa ta miała właściwości analogiczne do współczesnego cementu. Ten z kolei, czyli cement portlandzki, jest wynalazkiem XIX- wiecznym. który uzyskano z kamienia wapiennego i margla, bez konieczności sięgania do skał i popiołów wulkanicznych. Wynalazek cementu portlandzkiego otworzył zupełnie nowe perspektywy dla architektów i konstruktorów budowniczych. Można powiedzieć, że branża budowlana została oczarowana i wręcz „zachłysnęła” się cementem. Tani i nietrudny do wyprodukowania, stał się w krótkim czasie spoiwem powszechnie dostępnym. Ta dostępność spowodowała, że zaprawy cementowe zaczęto stosować dosłownie wszędzie, nawet tam, gdzie nie było takiej potrzeby, a nawet okazało się szkodliwe. Tradycyjne wyprawy wapienne są dużo korzystniejsze dla muru, niż mocne, nieprzepuszczalne tynki cementowe.